Opis forum
wstępny plan wyglądał tak:
Berlin -> Praga -> Wiedeń -> Bratysława -> Zakopane
rzut beretem od Bratysławy jest Budapeszt więc musimy zastanowić się czy zahaczamy także o niego.
Z pobieżnych wyliczeń wychodzi na to, że nie starczy nam czasu na Zakopane tzn. będziemy mieli czas jedynie na nocleg a i tak wylądujemy w domu w poniedziałek po 22.
wstawiam zdjęcie szybkich wyliczeń (nie chce mi się przepisywać )
Jeszcze nie szukałem atrakcji godnych odwiedzenia w poszczególnych miastach - to da lepszy pogląd i możliwość sprecyzowania godz.
gdzie przesadziłem? gdzie można zyskać czas?
Uploaded with ImageShack.us
Offline
no i właśnie początek podróży troszke sie zmienia. Mamy mało czasu patrząc na ten grafik wiec lepiej wyjechac 31.07 o godz 22 (Kasia Oka bedzie o tej porze gotowa, gdyz konczy prace). Więc wszystko przesunie sie nam o jakies 2 godz
Offline
01.08 mam wolny, z tym, że nic nam nie da wyjazd po południu no bo co będziemy robić w nocy w Berlinie?
jedyna opcja to wyjazd przed południem ale Paulina musi jechać tego dnia do Gdańska. Może uda się to jakoś sensownie zgrać.
Jeszcze jedna ważna kwestia. Rozmawiałem z moim kumplem (Johny go zna i to w sumie on go zainspirował do tego wyjazdu ) pytałem się go kiedyś o jakieś wskazówki co to "euro tripu". Dzieś zadzwonił do mnie i powiedział by poświęcić więcej czasu na poszczególne miasta, bo po pierwsze będziemy zajechani a po drugie nie chodzi o to, żeby gdzieś iść, zrobić zdjęcia - odklepane - i lecimy dalej. Chodzi przecież o to by podróż była przyjemnością, żeby popatrzeć na ludzi, ich zachowanie, kulturę, spróbować ichniejszego jedzenia... Uważam, że coś w tym jest i pozostawiam temat do przemyśleń dla Was
Offline